Umowa o pracę po niemiecku

Niemiecki Sąd Apelacyjny Pracy w Moguncji uznał w wyroku z 2 lutego 2012 roku (11 Sa 569/11), iż umowa o pracę w języku niemieckim, podpisana przez pracownika nie znającego języka niemieckiego jest dla niego wiążąca. To orzeczenie dotyczyło następującego stanu faktycznego. Obywatel Portugalii negocjował umowę o pracę z pracodawcą w swoim ojczystym języku.

 

Następnie podpisał tę umowę w języku niemieckim. W umowie zawarta była klauzula odnośnie konieczności szybkiego zgłaszanie roszeń (tzw. Verfallklausel). Termin ten wynosił trzy miesiące od momentu wymagalności danego roszczenia. W kwietniu 2011 roku pracownik zgłosił poprzez swojego adwokata roszczenia o zapłatę ryczałtu za podróże za marzec-sierpień  2010 roku oraz wynagrodzenia za miesiąc grudzień 2010 roku. Pracownik argumentował przez swojego prawnika, że nie wiedział  co podpisuje, dlatego też klauzula szybkiego zgłaszania roszczenia go nie obowiązuje. Sąd nie podzielił tej argumentacji.

 

Sąd uznał, iż nie istnieje żaden ogólny obowiązek pracodawcy aby przetłumaczyć pracownikowi umowę o pracę albo inne dokumenty dotyczące stosunku pracy. Dotyczy to zarówno sytuacji gdy strony negocjowały umowę o pracę po niemiecku, jak i sytuacji gdy negocjowały umowę w innym języku, ale tekst umowy był sporządzony po niemiecku. W takim bowiem przypadku pracownik ma możliwość udania się do tłumacza lub innej osoby znającej język niemiecku, tak aby zapoznać się dokładnie z treścią umowy. Pracodawca nie ma w szczególności obowiązku pouczenia pracownika w języku dla niego w pełni zrozumiałym jakie ryzyka i niebezpieczeństwa związane są z podpisaną umową. Jeśli więc umowa zostanie podpisana mimo braku zrozumienia jej treści jest ona co do zasady wiążąca dla pracownika i nie może się on potem bronić, że nie rozumiał jej treści.